Przepis na nalewkę z kwiatów czarnego bzu. Przygotowanie nalewki z kwiatów czarnego bzu jest procesem stosunkowo prostym, ale wymaga od nas nieco cierpliwości. Zresztą sprawdź sam@; poniżej znajdziesz przepis. Składniki: 50 kwiatostanów czarnego bzu (tzw. baldachy) 1 litr wódki lub spirytusu rozcieńczonego do ok. 40% (alk.) 750 kg cukru

Kwiat bzu czarnego ma w sobie cenne składniki odżywcze. Warto go mieć w swojej apteczce, ale również w kuchni. Jest jedną z najstarszych roślin o leczniczych właściwościach, stosowaną w czasie przeziębienia czy infekcji górnych dróg oddechowych. Kwiat czarnego bzu oraz jego owoce to powszechnie stosowane surowce lecznicze, można je stosować zarówno zewnętrznie, jak i wewnętrznie, cechują się pozytywnym wpływem na organizm. Kwiat czarnego bzu jest dostępny w takich produktach jak: herbata z kwiatów czarnego bzu, wywar z kwiatów czarnego bzu, napój z kwiatów czarnego bzu, maść z kwiatów czarnego bzu. Dodatkowo w łatwy sposób można przygotować w domu olej z bzu czarnego. Wystarczy jedną, dużą garść suszonych kwiatów zalać szklanką oleju słonecznikowego. Kolejno należy gotować mieszaninę w wodnej kąpieli przez ok. 3 godziny. Po tym czasie należy przecedzić olej, który jest gotowy do użycia. Czytaj: Zioła na trawienie - domowe sposoby na niestrawność Czarny bez - kwiaty Kwiat czarnego bzu charakteryzuje się intensywnym aromatem, ale i cennymi właściwościami leczniczymi. Kwiaty zbiera się głównie od maja do lipca, najlepiej robić to z samego rana, w słoneczny dzień. Ważne, by ścinać tylko te kwiaty, które są całkowicie rozwinięte i przede wszystkim nie mają na sobie mszyc. Robi się to za pomocą sekatora lub noża. Nie należy pozbywać się wszystkich kwiatów z krzaka, by nie wpłynąć negatywnie na jego dalszy rozwój. Warto również wiedzieć, w jaki sposób można przechowywać ścięte kwiaty. Należy zrobić z nich niewielkie bukiety, a następnie zawiesić przy suficie w przewiewnym pomieszczeniu, ale i ciepłym. Opcjonalnie można rozłożyć kwiaty na bawełnianej tkaninie, bądź wysuszyć w piekarniku, koniecznie pamiętając o pozostawieniu otwartych drzwiczek. Niektórzy decydują się także na zamrażanie bzu, co również jest dozwoloną opcją. Sprawdź: Nasiona chia – właściwości nasion szałwii hiszpańskiej Kwiat bzu czarnego – właściwości lecznicze Inne nazwy czarnego bzu to hyćka, bzowina lub bez lekarski. Jego właściwości są znane i wykorzystywane od wielu lat w medycynie ludowej. Obecny jest praktycznie w całej Polsce, a korzystnie działanie mają również jego owoce. Właściwości kwiatu czarnego bzu są uwarunkowane dzięki zawartości: polifenoli – mają działanie przeciwutleniające oraz spowalniają procesy starzenia; flawonoidów – wpływają na zmniejszenie ryzyka wystąpienia schorzeń sercowo-naczyniowych, pomagają również we wzroście odporności; składników mineralnych – mają znaczenie w prawidłowej pracy serca, układu nerwowego, są niezbędne do wytwarzania czerwonych krwinek, kwasów organicznych – działają rozkurczowo i przeciwzapalnie. Ważne, by czarnego bzu nie spożywać w formie surowej, gdyż zawiera on wtedy szkodliwe substancje, które degradowane są dopiero w procesie gotowania, bądź suszenia. Poznaj: Krem z witaminą C – właściwości i zastosowanie Kwiat czarnego bzu - herbata Co można zrobić z kwiatów czarnego bzu? Przede wszystkim jednym z napojów, które można sporządzić z ich użyciem jest herbata. W jakim celu się ją przygotowuje? Herbata z kwiatów bzu czarnego działa: rozgrzewająco, odkrztuszająco, przeciwzapalnie, oczyszczająco. Warto ją pić w czasie przeziębienia, infekcji górnych dróg oddechowych oraz trądziku. Przygotowany napar można pić lub np. płukać nim jamę ustną. Herbatę można zakupić w sklepie czy aptece, a jej koszt waha się w granicach kilkunastu złotych za opakowanie 250 g. Dowiedz się: Kozieradka - jak stosować na włosy Napar z kwiatu czarnego bzu – jak zrobić? Suszone kwiaty czarnego bzu idealnie nadają się do przygotowania naparu. Jest to niezwykle proste, a potrzebne są takie składniki, jak: suszone kwiaty, zagotowana woda, dzbanek, opcjonalnie miód. Na jedną łyżeczkę suszu, przypada średnio jedna szklanka wrzątku. Suszone kwiaty czarnego bzu należy zalać wrzącą wodą i odstawić pod przykryciem na kilka minut. Następnie przecedzić i dla delikatnego posmaku można dodać odrobinę miodu. Nada on nie tylko aromatu, ale i koloru. Napój z kwiatów czarnego bzu można pić w czasie przeziębienia 2-3 razy w ciągu dnia po 1/3 szklanki. Sprawdź: Olejek rycynowy - właściwości lecznicze i kosmetyczne Syrop z kwiatów czarnego bzu - przepis Kwiaty czarnego bzu idealnie nadają się również na przygotowanie syropu. Kwiaty z około 30 baldachów należy zalać syropem z połączenia: 1 kg cukru, 1 l wody, kilku plasterków cytryny. Następnie, taką mieszaninę trzeba odstawić na ok. 2 dni w zacienione miejsce, raz dziennie mieszając. Przed rozlaniem syropu do sterylnych butelek, sok z czarnego bzu należy przecedzić i zagotować. Czytaj również: Olejek arganowy – zastosowanie w kosmetyce i pielęgnacji Autor: Katarzyna Pawlik Treści z serwisu mają charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny i nie mogą zastąpić kontaktu z lekarzem lub innym specjalistą. Administrator nie ponosi odpowiedzialności za wykorzystanie porad i informacji zawartych w serwisie bez konsultacji ze specjalistą.
Jak wygląda bez czarny? Bez czarny jest dużym, rozłożystym krzewem dorastającym do 3-5 metrów wysokości. Posiada jasnozielone liście, opadające na zimę. W zależności od odmiany, barwa liści może być bordowa, żółta, a nawet dwubarwna. Kora bzu jest szara. Bez czarny to krzew szybko rosnący, co z pewnością jest dużą zaletą.
Sezon na kwiat czarnego bzu wciąż trwa. Białe kwiaty widać wszędzie. Przy drodze, na łąkach, a nawet w lesie. Ja najchętniej zrywam je właśnie w lesie, z dala od samochodów i innych zanieczyszczeń. Nie sposób przejść obok nich obojętnie – pachną bardzo intensywnie. To mocny i słodki zapach. Ten aromat warto przenieść do kuchni, również ze względu na właściwości zdrowotne. Czarny bez działa rozgrzewająco i pomaga przy grypie i przeziębieniu. Więcej na temat właściwości czarnego bzu pisałam przy okazji przepisu na syrop z owoców czarnego bzu. Dziś kilka pomysłów na kwiat czarnego bzu. Hyćka…od niej wszystko się zaczęło Wszystko zaczęło się od Hyćki… Pewnie zastanawiasz się co to w ogóle jest. Hyćka to jedna z pozycji napojów bezalkoholowych w menu pewnej mazurskiej restauracji (Stara Kuźnia w Miłkach). Jest podawana mocno schłodzona w kieliszku do szampana, a smakiem i wyglądem łudząco przypomina szampana. Nie byłabym sobą, gdybym nie zapytała jak powstaje taka Hyćka:) Okazuje się, że wystarczy niewielka ilość syropu z kwiatów czarnego bzu, schłodzona woda gazowana i kieliszek do szampana. Efekt? Naprawdę zaskakujący. Idealny pomysł na letnie przyjęcia. Hycanka sprawiła, że w tym roku odkryłam na nowo i wyjątkowo polubiłam smak i zapach kwiatów czarnego bzu. Co można zrobić z kwiatów czarnego bzu? Z kwiatów czarnego bzu można przygotować leczniczy syrop na zimę, to chyba najbardziej popularny pomysł na kwiat dzikiego bzu. Mój syrop już leżakuje w piwnicy:) Przepis na taki syrop bez problemu znajdziesz w internecie, np. u Agnieszki Maciąg. Kwiat czarnego bzu wykorzystywany jest również do produkcji delikatnie fermentowanego napoju określanego jako szampan z kwiatu dzikiego bzu. Tej wersji niestety jeszcze nie próbowałam, ale bardzo jestem ciekawa tego smaku. Innym pomysłem na kwiat czarnego bzu jest usmażenie go w chrupiącej tempurze. Ma delikatny smak i ledwie wyczuwalny zapach bzu. Wygląda bardzo imponująco, chociaż jest jak dla mnie zbyt tłuste. Bardziej jako przystawka, a nie danie główne… Kwiat czarnego bzu w herbacie i ice tea Herbata to najprostszy sposób na wykorzystanie kwiatów czarnego bzu. Możesz wykorzystać w tym celu świeże (na jeden kubek wystarczy jeden baldach kwiatowy) lub suszone kwiaty (1-2 łyżeczki). Wystarczy zalać je wrzącą wodą i zostawić na 5-10 minut do zaparzenia, ewentualnie dosłodzić do smaku. Gotowe. Wersja moim zdaniem idealna na letnie upały to ice tea z kwiatu czarnego bzu. W tym celu wystarczy schłodzić herbatę, posłodzić np. miodem i podawać z kostkami lodu. Aromatyczna, pyszna i banalnie prosta w wykonaniu. Oczywiście herbatę z kwiatów czarnego bzu (susz kwiatowy) możesz kupić w sklepie zielarskim/aptece, ale jeśli w Twojej okolicy rośnie czarny bez zerwij kilka baldachów i ususz je w przewiewnym miejscu. Gdy będą już suche z łatwością oddzielisz łodyżki od kwiatów. Przełóż kwiaty np. do słoika i gotowe. Jak zbierać kwiaty czarnego bzu? Najlepiej w słoneczny dzień, jeśli to możliwe w południe. Ciepło potęguje zapach i smak kwiatów czarnego bzu. Wybieraj te najbardziej rozwinięte (ale nie przekwitnięte). Delikatnie zrywaj baldachy kwiatowe, by nie stracić zbyt dużo aromatycznego pyłku kwiatowego. Najłatwiej w tym celu użyć np. nożyczek. Pora na przepis na lemoniadę :) Przepis na lemoniadę z kwiatów czarnego bzu Składniki: 2 kubki świeżych kwiatów czarnego bzu 5-6 kubków wody filtrowanej, najlepiej solidnie schłodzonej miód 1 kubek soku z cytryny (lub mniej jeśli nie lubisz zbyt kwaskowej lemoniady) Jak zrobić lemoniadę z kwiatów czarnego bzu? Lekko strząśnij baldachy kwiatowe, by je oczyścić. W przypadku kwiatów bzu czarnego nie jest zalecane ich mycie ze względu na delikatny pyłek, który jest bardzo cenny. Następnie oddziel np. nożyczkami kwiaty od łodyg i zalej wrzątkiem taką ilością, by przykryć kwiaty. Odstaw na min. 1h (możesz je odstawić nawet na całą noc – im dłużej tym bardziej intensywny aromat). Tak przygotowany napar przelej do dzbanka/słoja, dolej wodę (jeśli chcesz możesz dodać wodę gazowaną), sok z cytryn i rozpuszczony w niewielkiej ilości ciepłej wody miód (lub inną substancję słodzącą). Wymieszaj. Wrzuć kilka plasterków cytryn dla ozdoby. Podawaj schłodzoną. Kwiat czarnego bzu podobnie jak chwasty takie jak pokrzywa czy mniszek rośnie dookoła nas, wystarczy się rozejrzeć:) Niech Twój nos będzie przewodnikiem. Na pewno ich nie ominiesz jeśli znajdziesz się w ich pobliżu. Korzystaj z sezonu, póki trwa.
Napar z czarnego bzu (czarny bez herbata) także polecany jest przy pierwszych oznakach przeziębienia. Suszony kwiat czarnego bzu właściwości napotne posiada dokładnie te same co sok, czy syrop. Będzie działał detoksykująco, wspierając organizm w okresie choroby: Kwiat czarnego bzu herbata. suszony kwiat bzu czarnego - 1 łyżka
Kwiaty czarnego bzu osiągają wielkość talerzyków deserowych. Wyjątkowo pięknie pachną, mają też wiele substancji odżywczych. Sprawdź, kiedy i jak zbierać kwiaty bzu czarnego, jakie mają wartości odżywcze i jak je przechowywać i przetwarzać, by nie straciły cennych składników. Kwiaty czarnego bzu należy przerabiać zaraz po zerwaniu z krzaka. Kwiaty bzu czarnego mają wiele wartości odżywczych i prozdrowotnych, które warto wykorzystać. Przygotowuje się z nich wina, nalewki, ocet i oleje, a baldachy smażone w cieście to prawdziwy przysmak. Spis treściJak i kiedy zbierać kwiaty czarnego bzu?Zalety prozdrowotne czarnego bzuWłaściwości lecznicze kwiatów bzu czarnegoSubstancje zawarte w kwiatach bzu czarnego Jak i kiedy zbierać kwiaty czarnego bzu? Kwiaty czarnego bzu zbiera się od maja do lipca, przy ładnej pogodzie, najlepiej rano, zaraz po tym, jak odparuje rosa. Kwiaty czarnego bzu, tak samo jak jego owoce, należy przerabiać zaraz po zerwaniu z krzaka. Do suszenia ich nie myjemy. Baldachy powinny być w pełni rozwinięte, bez mszyc i zanieczyszczeń. Ścina się je nożycami ogrodowymi lub ostrym nożem. Pamiętaj, by nie ścinać wszystkich baldachów z jednego krzaka, bo zakłócisz naturalny wzrost i rozwój rośliny. Przechowywanie kwiatów bzu czarnegoPo ścięciu całych kwiatostanów zwiąż je w bukiety i susz powieszone pod sufitem szybko, ale ostrożnie, w ciepłym, przewiewnym miejscu. Możesz je również do suszenia rozłożyć na bawełnianych chustach lub w piekarniku w temperaturze nieprzekraczającej 40 st. C przy otwartych drzwiczkach. Kwiaty bzu czarnego można również mrozić. Zalety prozdrowotne czarnego bzu Lecznicze właściwości czarnego bzu Czytaj także: Ocet z kwiatów czarnego bzu: przepis i zastosowanie Właściwości lecznicze kwiatów bzu czarnego Kwiaty bzu czarnego: działają wykrztuśnie rozrzedzają katar działają napotnie mają działanie antywirusowe chronią i wzmacniają błony śluzowe dróg oddechowych wzmacniają odporność działają moczopędnie wzmacniają naczynia włosowate stabilizują krwiobieg uśmierzają ból, w tym ból głowy chłodzą działają oczyszczająco wychwytują wolne rodniki przyspieszają przemianę materii przeciwdziałają uderzeniom krwi do głowy łagodzą stany zapalne skóry Czytaj też: Olej z kwiatów czarnego bzu: przepis i zastosowanie Substancje zawarte w kwiatach bzu czarnego olejki eteryczne flawonoidy flawonole glikozydy flawonolowe ( rutyna) n-parafiny substancje nieorganiczne (mineralne) kwasy fenolokarbonowe (kwas kumarynowy, kwas kawowy, kwas ferulowy) sambunigryna (glikozyd kwasu pruskiego) śluzy i garbniki sterole triterpeny cholina - obniża ciśnienie krwi i zapobiega nadmiernemu odkładaniu się tłuszczu w organizmie; syntetyzowana jest składnikiem lekarstw na choroby wątroby i choroby nowotworowe Prócz tego bez czarny jest bogaty w witaminy i minerały. Znajdziesz w nim: beta karoten, witaminy A, B1, B2, B3, B6, C oraz potas, wapń, magnez, sód, fosfor, sód. poza tym czarny bez zawiera pierwiastki śladowe: żelazo, miedź, mangan i cynk. Czytaj też: Wino z czarnego bzu - przepis Źródło: Angela Martens "Czarny bez zdrowie z natury"; Ellen Heidböhmer "Czarny bez dla zdrowia i urody" Czy zdrowo się odżywiasz? Pytanie 1 z 9 Ile jesz posiłków dziennie? Dwa. Pierwszy rano, drugi po pracy Trzy. Nie podjadam między posiłkami Trzy, ale zdarza mi się podjadać między posiłkami Jem 4-5 mniejszych posiłków dziennie, mniej więcej co 3-4 godziny Zobacz galerię (4 zdjęcia) Nalewka z kwiatów czarnego bzu jest pomocna w zwalczaniu objawów grypy i przeziębienia, takich jak kaszel, katar czy gorączka. Pomaga także w naturalny sposób To jeden z najbardziej magicznych krzewów polskiej przyrody. Można go znaleźć na miedzach, rozdrożach czy w rogu starego gospodarstwa babci. Tam, gdzie raz w roku przychodziła ona z koszem na zbiór malutkich jagód i kwiatu czarnego bzu… Kwiat czarnego bzu - właściwości Po łacinie jego nazwa brzmi Sambucus Nigra. Zwany jest też dzikim lub lekarskim. Powszechnie występuje w całej Europie Środkowej i na Bałkanach. Jego piękne baldachokształtne kwiatki są białe i posiadają lekko piżmowy, specyficzny, a nawet tajemniczy zapach. W fitoterapii najpopularniejszy jest sok z owoców (sambuci fructus), ale i kwiat czarnego bzu (sambuci flos) stosuje się często w mieszankach naparowych. W ciepłym roztworze wodnym uwalnia się z niego bardziej karmelowy, a nawet korzenny posmak. Wykorzystujemy następujące działanie sambuci flos: napotne moczopędne przeciwgorączkowe uszczelniające ściany naczyń włosowatych poprawiające elastyczność naczyń włosowatych wzmacniające na przeziębienia przeciwdziałające zapaleniom jamy ustnej, spojówek, powiek (płukanki i odwary) antyseptyczne w przypadku anginy i chorób gardła (płukanki i odwary) odflegmiające (kaszel, flegma, katar) Dostojnie wyglądający kwiat czarnego bzu ma właściwości wspierające w nieżytach dróg oddechowych, przy gorączce, reumatyzmie i nawracającym kaszlu. Poleca się w tym celu wykonywanie inhalacji – wdychając parę z przygotowanego wcześniej naparu. Kwiat czarnego bzu - nalewka, syrop Napar z sambuci flos: 1 łyżkę kwiecia zalewamy szklanką wrzątku. Zostawiamy do naciągnięcia przez 15 min pod przykryciem. Z odwaru, czyli gotowanego surowca (przez 5 min), można wykonywać okłady na wrzody oraz egzemy. Inne istotne w fitoterapii wykorzystanie kwiatów z czarnego bzu to syrop. Przepis zaczerpnięty od zielarza Łukasza Łuczaja brzmi następująco: Syrop z sambuci flos: 20 kwiatostanów bzu 2l wody 2kg cukru sok z 5 cytryn Kwiaty oddzielone od łodyg zalewamy wrzątkiem i zostawiamy pod przykryciem na 12h. Po upływie czasu dodajemy cukier, podgrzewamy i dolewamy sok z cytryny. Pyszny napój – gotowy! Kwiat czarnego bzu - farmakognozja To właśnie substancje czynne w roślinach, łącząc się z układem organizmu człowieka, wywołują w nim tak zróżnicowane i kompleksowe działanie. W kwieciu czarnego bzu właściwości lecznicze otrzymujemy dzięki: flawonoidom, kwasom fenolowym oraz organicznym (w tym witamina C, B i pektyny), olejkowi lotnemu. Występują w nim również triterpeny, sterole, garbniki i powlekające śluzy. Aby stężenie tych związków było najwyższe zbieramy całe baldachy w czerwcu (okres kwitnienia) i dokładnie suszymy w przewiewnym miejscu. Warto w tym miejscu wspomnieć, że pozostałe części krzewu mają w sobie tzw. sambunigrynę (szczególnie owoce). Jest to alkaloid o działaniu toksycznym, ale na szczęście wtrąca się podczas suszenia. Dlatego też w przypadku stosowania kwiatów czarnego bzu przeciwwskazania nie zostały nigdy odnotowane przez fitoterapeutów – w tej części rośliny nie ma szkodliwych alkaloidów. Kwiat czarnego bzu właściwości lecznicze Sok z owoców polecany jest dla odporności, a także przeczyszczająco dla zlikwidowania bakterii i zakażeń w układzie pokarmowym. Za to delikatny kwiat czarnego bzu znajduje zastosowanie w profilaktyce antyprzeziębieniowej. Już podczas pierwszych symptomów osłabienia warto pić napar lub mieszankę zielarską z podobnie działającymi roślinami. Pory przejściowe takie, jak przesilenia zimowe, jesienne i przedwiośnie – to kolejny idealny moment na wsparcie organizmu recepturą z oczyszczających ziół. Działanie napotne oznacza, że toksyny wydalane są poprzez skórę. Warto wzmocnić ten proces wizytami w saunie, rozpoczęciem dnia od energicznej gimnastyki czy prysznicami naprzemiennymi (zimno-ciepło). Dzięki temu kwiat czarnego bzu zadziała na zdrowie znacznie szybciej. A organizm, który pozbędzie się raz na kwartał toksyn – stanie się bardziej odporny na pojawiające się w powietrzu wirusy czy zakażenia. Kuchenne aromaty z białym kwieciem w roli głównej Zebrane świeżo białe baldachy można wykorzystać w kuchni. O ile użycie owoców nikogo nie dziwi, o tyle z sambuci flos bywa różnie. Tymczasem z Anglii czy na Węgrzech popularny jest musujący napitek, podawany po schłodzeniu – wersja luksusowej lemoniady. Równie znane są smażone w cieście naleśnikowym kwiatostany czarnego bzu. Niezależnie, którą opcję na przygotowanie ziela wybierzesz – nie zapomnij o ususzeniu gałązki białego baldachu pomiędzy kartkami zeszytu. Jego uroczy wygląd i karmelowy zapach przypomną Ci zimą słoneczne leśne zakątki i wiejskie miedze pełne uzdrawiających roślin. Kroimy ją na półplasterki, wciskamy do butelki wodą. Dodajemy też cukier, a następnie całe baldachy kwiatów czarnego bzu. Mieszamy. Zamykamy. Odstawiamy w chłodne i ciemne miejsce na 7 dni. Po upływie tego czasu napój jest już gotowy. Odcedzamy go. Przechowujemy w zamknięciu ( by gaz się nie ulatniał) w lodówce. Smacznego! W kioskach znajdziecie już czerwcowy numer Mojego Gotowania a w nim dwa moje materiały – jeden o poziomkach (o tym wkrótce) drugi o moich ukochanych kwiatach czarnego bzu. Jeszcze do niedawna zapomniane- teraz- mam wrażenie- wracają do łask. Już za chwileczkę już za momencik zaczną kwitnąć i odurzać swoim zapachem nie tylko pszczoły ale i ludzi. Ja w ciepły czerwcowy wieczór nie mogę przejść obojętnie obok kwitnącego drzewa dzikiego bzu- muszę przystanąć i wąchać, wąchać, wąchać… Po wsiach i małych miasta rośnie dużo pięknych starych drzew dzikiego bzu. W dawnych czasach uznawane były za magiczne i zanoszono pod nich chorych aby ozdrowieli lub unikano jak ognia bo miały przynosić pecha i śmierć członka rodziny. Z drzewa czarnego bzu robiono amulety (u Harrego Pottera słynna czarna różdżka- jedno z insigniów śmierci – była zrobiona z drzewa czarnego bzu). Z kwiatów robiono syropy, nalewki a z owoców wino, dżemy i soki. I kwiaty i owoce suszono dla celów leczniczych. Moja babcia nie dotykała się do czarnego bzu- uważała go za trujący i niezjadliwy. Dlatego jego wykorzystanie kulinarne poznałam bardzo późno jako już dorosła osoba. Bziankę- czyli syrop z kwiatów bzu- nauczyły mnie robić 4 cudowne Panie z nowoczesnego koła gospodyń wiejskich- gdzieś pod Siedlcami. Tam dwa lata temu fotografowałam ich spółdzielnie dla jednego ze społecznych projektów kulinarnych Fundacji Rozwoju Obywatelskiego. Te 4 wspaniałe kobiety odczarowały dla mnie czarny bez i od tej pory poszło już lawinowo. Wypróbowałam zastosowanie tych kwiatów w tak wielu daniach, że nie spamiętam wszystkich. Przepisy na parę z nich znajdziecie w Moim Gotowaniu. Jest tam tort cytrynowy z nutą kwiatów czarnego bzu, jest przepis na domowe lokum (turecki przysmak) o smaku kwiatów bzu, jest rewelacyjny bezalkoholowy szampan (kwiaty bzu wywołują fermentację i bąbelki!- spróbujcie koniecznie!!!), jest przepis na smażone w kardamonowej tempurze baldachimy kwiatów bzu- myślę, że to danie którego nie powstydziłaby się najlepsza restauracja. Z dodatkiem kwiatów bzu robię jeszcze sorbety, dżemy, galaretki i granity- w sam raz na nadchodzące czerwcowe upały. Oby przyszły jak najszybciej bo szczerze powiedziawszy mam już dość tej zimnej wiosny. A na koniec mam dla Was parę dobrych rad jak zbierać kwiatów czarnego bzu: zbieramy kwiaty z dala od szos i parkingów (bardzo chłoną zanieczyszczenia),zbieramy tylko rozwinięte kwiaty (niedojrzałe zielone kulki lub przejrzałe brązowe kwiaty będę niedobre), zbieramy tylko suche kwiaty (a więc nie wybieramy się na zbiory po deszczu), delikatnie obcinamy kwiaty nożyczkami i układamy w koszyku kwiatami do góry (najwięcej aromatu ma pyłek kwiatowy, postarajmy się więc nie otrzepać tego co najcenniejsze), nie myjemy kwiatów przed użyciem (spłuczemy aromatyczny pyłek kwiatowy), kiedy przyniesiemy kwiaty do domu wyłóżmy je na gazetę i pozostawmy na godzinę tak aby pozbyć się wszystkich lokatorów (pajączków, muszek i gąsienic). SYROP Z KWIATÓW CZARNEGO BZU (czyli BZIANKA) 50-60 baldachimów kwiatów czarnego bzu 1 kg cukru sok z 2 cytryn parę listków mięty lub jeszcze lepiej werbeny cytrynowej Kwiaty obetnij nożyczkami do garnka, delikatnie aby nie utracić aromatycznego pyłku. Zalej 1,5 l wrzącej wody , przykryj. Kiedy ostygnie wstaw do lodówki na 48 godzin. Po tym czasie przecedź wywar przez sterylna gazę, dodaj cukier, sok z cytryny i listki ziół. Doprowadź do wrzenia i gotuj do czasu aż cały cukier się rozpuści. Przelej do wyparzonych słoiczków lub butelek, zakręć i odwróć do góry dnem i pozostaw tak do ostygnięcia. Bziankę podawaj rozcieńczoną wodą, najlepiej gazowaną z plasterkiem cytryny lub wykorzystuj do produkcji galaretek, nasączania tortów czy choć polewania o tym jak zrywać kwiaty w tekście powyżej. 1. Gotuję wodę z cukrem i odstawiam do przestygnięcia. 2. Umyte limonki obieram i kroję na plasterki. Cytryny dokładnie myję, jedną nieobraną, a pozostałe obrane ze skórki kroję na bardzo cienkie plasterki. Z limonek i cytryn usuwam pestki. 3. Do wyparzonego wrzątkiem, a następnie osuszonego słoja wkładam kwiaty bzu czarnego
Są mylone, bo mają bardzo podobne kwiaty, owoce, liście, a nawet zapach. Dziki bez czarny zbiera się na lecznicze nalewki i syropy. Bez hebd zaś nie nadaje się w ogóle do jedzenia. Dziki bez czarny (Sambucus nigra) oraz bez hebd (Sambucus ebulus) są bardzo do siebie podobne. Obie rośliny mają właściwości trujące. Zawierają glikozydy cyjanowodorowe. Dziki bez czarny jest składnikiem nalewek, syropów, soków o działaniu leczniczym. Podczas zbierania kwiatów i owoców łatwo go pomylić z bzem hebd. Jednak dziki bez czarny jest trujący tylko po zjedzeniu większej ilości kwiatów i jagód (zwłaszcza niedojrzałych) lub wypiciu dużej dawki soku. Ma działanie przeczyszczające. Objawem zatrucia są dolegliwości żołądkowe, biegunka, wymioty, a także dreszcze. Jednocześnie owoce dzikiego bzu czarnego mają właściwości lecznicze. W domowych nalewkach i syropach stosowane są np. podczas gorączki i przeziębienia. Z dzikiego czarnego bzu można przygotować gnojówkę roślinną. Odstrasza krety i nornice, działa jako naturalny nawóz oraz przyśpiesza kompostowanie. Więcej w e-booku Niepodlewam, Gnojówki Roślinne 14 Łatwych Przepisów Bez hebd zawiera glikozydy cyjanowodorowe podobnie jak dziki bez czarny, ale działa mocniej. Już po zjedzeniu mniejszej dawki można się zatruć. Do objawów zatrucia, jak po zjedzeniu dużej ilości dzikiego bzu czarnego, dochodzą jeszcze ból i zawroty głowy, problemy z krążeniem, utrata przytomności. Dlatego zbierając kwiaty czy owoce dzikiego bzu czarnego do jedzenia trzeba uważać, by nie nazrywać bzu hebd. Moim zdaniem dzieciom (bardzo szybko się odwadniają, gdy poda się zbyt dużą dawkę) w ogóle nie powinno się podawać domowych syropów, herbatek, soków z dzikiego bzu czarnego (tym bardziej, że łatwo go pomylić z bzem hebd). Bezpieczniej jest kupić syrop z dzikiego bzu czarnego w aptece. Dziki bez czarny i bez hebd – różnice Kwiaty Dziki bez czarny ma kwiaty w jednolitym, białym kolorze, czasem w odcieniu kremowym. Bez hebd zaś ma też kwiaty białe lecz końce ich pręcików są zawsze ciemne (od różu po szarość). Zapach kwiatów dzikiego bzu czarnego i bzu hebd jest bardzo podobny, trudny do odróżnienia. Kwiaty dzikiego bzu czarnego są białe. Kwiaty bzu hebd też są białe, ale mają charakterystyczne, ciemne końcówki pręcików. Owoce Są bardzo podobne i wyglądają jak czarne jagody zebrane w baldachy. Dojrzewają w tym samym czasie. Dziki bez czarny ma zwykle baldachy z owocami zwisające, a bez hebd – wzniesione. Jednak na obu krzewach są także baldachy skierowane… w bok. Dlatego tą cechą przy zbiorze owoców lepiej się nie sugerować. W okresie zbioru owoców bez hebd często kwitnie jeszcze raz, czyli ma jednocześnie owoce oraz kwiaty. I właśnie po kwiatach (mają ciemne końcówki pręcików) łatwiej rozpoznać bez hebd niż po wyglądzie owoców. Owoce dzikiego bzu czarnego często zwisają w dół, ale nie zawsze. Owoce bzu hebd często są skierowane do góry lecz też nie zawsze. Liście Kształt i wielkość liści dzikiego bzu czarnego oraz bzu hebd są podobne. Pierwsze odczucie, gdy spojrzy się na dziki bez czarny to masa zielonych, zdrowych, szerokich liści. Gdy zaś spojrzy się na bez hebd, liście są jak „skurczone”, w jaśniejszym odcieniu zieleni. Ma się wrażenie, że z tym bzem jest coś nie tak. Lepiej owoców wtedy nie zrywać. Liście dzikiego bzu czarnego. Liście bzu hebd. Wysokość Dziki bez czarny dorasta do około 8 m wysokości. To duży krzak lub drzewo. Bez hebd zaś jest zawsze niski – zwykle ma 1-2 m wysokości. To oznacza, że najbezpieczniej zbierać owoce z dużych bzów, bo to są dzikie bzy czarne, a nie bzy hebd. Krzak mały może się okazać albo dzikim bzem czarnym, albo bzem hebd. Dziki bez czarny wcześnie bowiem zaczyna owocować, gdy jest jeszcze mały. Dziki bez czarny osiąga większe rozmiary niż bez hebd. Może być nawet drzewem. Bez hebd ma zwykle 1-2 m wysokości. Zapach Dziki bez czarny i bez hebd mają charakterystyczny, mocny zapach, który jedni lubią, inni nie znoszą. Pachną całe rośliny, w tym drewno, liście, kwiaty, owoce. Ogólnie przyjmuje się, że bez hebd pachnie mocniej. Jednak moim zdaniem to wrażenie indywidualne. Lepiej na nim nie polegać przy odróżnianiu dzikiego bzu czarnego od bzu hebd. Warto wiedzieć Z trującymi roślinami trzeba postępować jak z grzybami. Jeżeli ma się jakiekolwiek wątpliwości, nie wolno ich jeść. W ogrodach, gdzie bawią się dzieci, nie należy sadzić ani dzikiego bzu czarnego, ani bzu hebd.
dpEH. 269 477 437 78 195 115 25 334 387

jak wygląda kwiat czarnego bzu